Któż z nas nie lubi widoku chabrów w zbożu? Ich intensywnego koloru nie da się przeoczyć. Chabry-bławatki idealnie pasują do letnich bukietów, czy do ozdabiania wianków. Jeszcze jednak lepiej sprawdzają się w ziołolecznictwie i pielęgnacji skóry. Stanową nieocenione dobro rodem z natury.
Spis treści
Roślina o magicznym znaczeniu
Łacińska nazwa chabra to Centaurea cyanus, a pochodzi od imienia słynnego mitologicznego centaura – pół konia, pół mężczyzny. To on ponoć nauczał niegdyś ludzi wiedzy o ziołach i ich oddziaływaniu na organizm. Chabry można spotkać pośród wielu innych leczniczych roślin na egipskich reliefach, co oznacza, że już wtedy były znane i doceniane. Nie mamy wiedzy na temat wykorzystywania kwiatów do połowy XVI wieku, kiedy to dopiero zaobserwowano jej korzystne działanie na dolegliwości oczu.
Na terenach polskich chaber miał dawniej znaczenie magiczne. Był swoistym talizmanem, który, zawieszony w stodole, chronił zboże przed szkodnikami. Najczęściej jednak uznawany jest za chwat, o zaskakujących nieraz zwyczajowych nazwach, jak głowacz, jasieniec, kwiatek wołoszek, macoszka, modrak, modrzeńczyk, samosiejka, wasilek czy wawer.
Na pobudzenie i przemianę materii
Bławatek ma działanie żółciopędne, a także przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, pobudzające i wzmacniające. Najpopularniejsze i najistotniejsze zastosowanie znajduje w leczeniu chorób oczu, zapaleniu spojówek, czy nadwrażliwości na promieniowanie słoneczne. Napar z kwiatów polecany jest na choroby nerek, dróg moczowych, nieżycie przewodu pokarmowego czy zaburzeniach przemiany materii.
Chabrowa pielęgnacja skóry tłustej i naczyniowej
Ten piękny kwiat stosowany zewnętrznie przeobraża się w kosmetyk dla skóry tłustej i problematycznej. Ekstrakt z chabra zawiera flawonoidy i antocyjany o właściwościach zmiękczających, przeciwzapalnych i antyseptycznych. Ma działanie obkurczające, wzmacnia naczynka włosowate, dzięki czemu przeciwdziała zaczerwienieniom. Często więc dodaje się go do produktów przeznaczonych do pielęgnacji cery naczyniowej.
Chaber tonuje, odświeża i wygładza, stymuluje poszarzałą, zmęczoną skórę.
Zapobiega i hamuje łupież. Kąpiele bławatkowe działają przeciwgrzybiczo i łagodząco.
Kosmetyki z chabrem w roli głównej
Kosmetyki zawierające w składzie ekstrakt z bławatka warto włączyć do codziennej pielęgnacji. Szczególnie polecam cała serię Natura Siberica o nazwie Loves Estonia, której już same opakowania są pełne koloru chabrów. Ujędrniający krem lifting pod oczy z tej serii, doskonale pielęgnuje tą niezwykle wrażliwą strefę, zmniejsza opuchliznę i eliminuje oznaki zmęczenia. Poza ekstraktem z chabra znajdziemy tu też malinę moroszkę z naturalnymi kwasami owocowymi, które chronią przed działaniem czynników zewnętrznych. Chaber, jako silny przeciwutleczniacz, świetnie sprawdza się także w kremach na dzień i noc. Masło shea i olej makadamia w nich zawarte, zapewniają głębokie odżywienie skóry.
Z produktów do codziennej pielęgnacji polecam też Dwufazowy płyn do demakijażu oczu z witaminą E oraz łagodzący krem pod oczy Sylveco. Zawarty w nim wyciąg z chabra złagodzi opuchliznę pod oczami i zadba o to, aby nasze spojrzenie było świeże, promienne i świetliste.
Łagodna pielęgnacja najmłodszych
Chabrową pielęgnację skóry polecam też Twojemu dziecku. Nawilżające mleczko do ciała dla niemowląt z organicznym ekstraktem owsa i bławatka Little Siberica, w delikatny sposób zadba o wrażliwą skórę maluszka, zadziała przeciwzapalnie i tonizująco. A zawarty w nim olej z pestek moreli zapewni prawidłowy poziom nawilżenia skóry.
Stosujesz kosmetyki, w składzie których znajduje się chaber? Który z polecanych kosmetyków wydaje Ci się najbardziej interesujący?
