Higiena intymna kobiety jest wciąż tematem, o którym rozmawiamy rzadko, cicho i głównie w gabinecie ginekologicznym. Czas to zmienić, bo zdrowie intymne kobiet jest tak samo ważne, jak zdrowie ogólne, a higiena intymna tak samo ważna, jak higiena pozostałych części ciała. To, że niewiele się o niej mówi i często traktuje jak temat tabu powoduje, że wciąż popełniamy wiele błędów, powielamy utarte schematy i automatycznie sięgamy po produkty do higieny intymnej, które mogą być dla nas szkodliwe. Dlatego w pierwszym z artykułów na temat higieny intymnej kobiet poruszę właśnie kwestię artykułów higienicznych – podpasek, tamponów i wkładek. Z tekstu dowiesz się m.in. tego, z czego wykonane są podpaski, czy zawsze są to produkty dobre dla naszego zdrowia i czy podpaska z organicznej bawełny jest lepszym wyborem, czy to tylko kolejny chwyt marketingowy. Zapraszam do czytania 🙂
Spis treści
Z pewną taką nieśmiałością…
Jestem pewna, że wiele z Was pamięta pierwszą telewizyjną reklamę znanych podpasek higienicznych, o których mówiło się „z pewną taką nieśmiałością”. Chociaż od jej emisji minęło już prawie 30 lat, a reklamy podpasek i tamponów na stałe zagościły w telewizji, prasie i internecie, o higienie intymnej kobiet wciąż rozmawiamy ściszając głos, traktując ją jako coś wstydliwego. Nie powinno tak być, bo zdrowie intymne kobiety jest bardzo ważne, podobnie, jak prawidłowa higiena intymna, która ma na nie bezpośredni wpływ. Im więcej i częściej będziemy mówić o higienie intymnej, tym lepiej, bo zaczniemy edukować i uświadamiać inne kobiety, jak ważny jest to temat i jak istotne znaczenie ma to, jak dbamy o intymne strefy naszego ciała, jakich kosmetyków do tego celu używamy, czy po jakie artykuły higieniczne sięgamy podczas menstruacji.
Czy wszystkie podpaski, wkładki i tampony są bezpieczne dla zdrowia?
Podpaski, tampony i wkładki higieniczne to artykuły higieniczne, które można znaleźć w łazience każdej kobiety. Zaczynamy sięgać po nie dość wcześniej, często już w wieku 11-12 lat i używamy bardzo długo, nawet do 55-60 roku życia. Ich zadaniem jest zapewnienie nam czystości podczas menstruacji (podpaski i tampony), owulacji i infekcji intymnych (wkładki). Podpaski są też niezbędne po porodzie, gdy z oczyszczającej się macicy wydobywa się spora ilość krwi oraz przy problemach z nietrzymaniem moczu. Używane do ochrony najdelikatniejszych okolic kobiecego ciała, uważane są za produkty w 100% bezpieczne dla zdrowia, czyste, sterylne i w 100% higieniczne. Czy rzeczywiście takie są?
Podpaski, wkładki i tampony higieniczne – z czego są wykonane?
Typowe podpaski, tampony i wkładki higieniczne wykonane są z bawełny lub wiskozy. Bawełna, z której są zrobione, nie jest najczęściej bawełną ekologiczną, co oznacza, że do jej produkcji stosuje się ogromne ilości nawozów, w tym pestycydów i herbicydów. Jest to też bawełna bielona chlorem. Podczas procesu bielenia, którego celem jest nadanie podpasce białego koloru oraz zapewnienie jej sterylności, może dochodzić do zanieczyszczenia podpaski dioksynami, które podejrzewa się o działanie rakotwórcze. Nasze podpaski i wkładki nie są więc do końca tak „czyste i sterylne”, jak byśmy tego oczekiwały. Na dodatek nie do końca znamy ich skład i trudno znaleźć go na opakowaniu. Wiadomo jednak, że stosowane w podpaskach i tamponach pochłaniacze wilgoci są pełne różnego rodzaju chemikaliów i że przynajmniej jedna warstwa podpasek i wkładek składa się z plastikowej lub celulozowej folii. Często producenci podpasek i wkładek nasączają je też substancjami zapachowymi, a nawet dodają kolorowe akcenty w postaci motylków, kwiatków itp. To wszystko wpływa na to, że produkt przeznaczony do ochrony niezwykle delikatnych i wrażliwych części kobiecego ciała, poza czystością, zapewnia nam też kontakt z niechcianymi substancjami chemicznymi. I to właśnie bardzo często te substancje, a nie nieprawidłowa higiena intymna, powodują szereg nieprzyjemnych dolegliwości, takich jak swędzenie, pieczenie, czy wymagające leczenia infekcje intymne.
Czy istnieje zdrowa alternatywa dla tradycyjnych artykułów higienicznych?
Świadomość dotycząca składów podpasek, wkładek i tamponów higienicznych powinna skłonić nas do refleksji, czy nadal chcemy ich używać. I w tym miejscu pojawia się pytania – a co jeśli nie? Czy istnieje zdrowa i bardziej bezpieczna alternatywa dla tradycyjnych podpasek, wkładek i tamponów? Na szczęście tak! Od kilku lat w sklepach internetowych, a od niedawna również w sieciowych drogeriach, dostępne są produkty do higieny intymnej wykonane z bawełny organicznej pochodzącej z ekologicznych upraw. Do czołowych producentów tego typu produktów należą m.in. Ginger Organic, Masmi, GentleDay, Natracare, Vuokkoset, Vivicot BIO i Organyc.
Podpaski, wkładki i tampony higieniczne z bawełny organicznej – czym się różnią od tradycyjnych?
Artykuły higieniczne dla kobiet z bawełny organicznej na pierwszy rzut oka niewiele różnią się od tych wykonanych z bawełny z konwencjonalnej uprawy. Mają podobne kształty i rozmiary, skrzydełka lub ich brak, chłonność oznaczoną ilością kropelek itd. Używa się ich w dokładnie ten sam sposób i do tych samych celów – aby zadbać o czystość i komfort podczas menstruacji, dni płodnych oraz w innych sytuacjach, gdy musimy ich używać. Na czym więc polega różnica?
Ekologiczne podpaski, wkładki i tampony higieniczne wykonuje się z organicznej bawełny pochodzącej z certyfikowanej i kontrolowanej uprawy. Taka bawełna nie zawiera pestycydów, herbicydów i innych nawozów oraz środków ochrony roślin. Nie jest też bielona chlorem, a podpaski wybiela się w naturalny sposób wodą utlenioną. Kolejną różnicą jest brak dodatku substancji zapachowych i barwników, które mogą powodować reakcje alergiczne. Zamiast celulozy lub folii stosuje się w nich np. biofolię ze skrobi kukurydzianej. Takie podpaski, wkładki i tampony zmniejszają niemal do zera ryzyko odparzeń i infekcji intymnej, są oddychające i chłonne. Ich zaletą jest też przyjazny dla środowiska sposób produkcji oraz to, że są to produkty biodegradowalne.
Produkty wielorazowe – hit czy kit?
Poza produktami do higieny intymnej z bawełny organicznej, mamy też możliwość korzystania z produktów wielorazowych – materiałowych wkładek i podpasek oraz kubeczka menstruacyjnego. Na tego typu rozwiązania, które są niezwykle ekologiczne i do tego również bezpieczne dla zdrowia, decyduje się coraz więcej kobiet. Szczególnie kubeczek menstruacyjny wzbudza duże zainteresowanie i staje się coraz bardziej popularną alternatywą dla jednorazowych tamponów. W niedalekiej przyszłości na blogu pojawi się wpis o wszystkich zaletach i wadach produktów wielorazowych do higieny intymnej, dlatego w tym wpisie nie będę rozwijać tego tematu. Jeśli jednak już dzisiaj chciałabyś dowiedzieć się czegoś więcej o kubeczku menstruacyjnym, polecam Ci przeczytanie tego artykułu: Kubeczek menstruacyjny – hit czy kit?
Podsumowanie
Wybierając organiczne produkty do higieny intymnej nie musimy martwić się o to, że będą mniej chłonne od tych tradycyjnych, a ich używanie będzie trudniejsze, czy bardziej kłopotliwe. Nic z tych rzeczy! Z własnego doświadczenia wiem, że takie podpaski niewiele różnią się od zwykłych i zapewniają prawdziwy komfort! Ich jedynym minusem jest natomiast cena, która w zależności od producenta, może znacznie różnić się od cen zwykłych podpasek, czy tamponów. Warto jednak wziąć pod uwagę, że podpaski, czy tampony kupujemy raz w miesiącu, więc wydatek rzędu 20 zł nie uszczupli znacząco naszego portfela. Wpłynie za to na nasze lepsze samopoczucie i zdrowie intymne.
Znasz już organiczne, ekologiczne produkty higieniczne? Jak Ci się sprawdzają i czy polecasz je swoim przyjaciółkom?
Komentarze (2)