Kann

Kto powiedział, że męskie kosmetyki nie mogą być jednocześnie praktyczne i naturalne? Z całą pewnością nie powiedzieli tak twórcy marki KANN oferującej produkty do pielęgnacji dla mężczyzn. Czerpią z wszystkiego, co najlepsze, a mianowicie z substancji roślinnych jak oleje, olejki eteryczne czy ekstrakty roślinne. Lekkie kremy do twarzy i pod oczy czy superoczyszczający żel do mycia twarzy – to właśnie ich kanoniczne produkty.

Co oznacza nazwa KANN?

Twórcy marki od początku zmagali się z pytaniami, dlaczego nazwa nawiązuje do języka niemieckiego i słowa „können”, czy też dlaczego jest to inny zapis słowa „puszka” z języka angielskiego. Prawda jest taka, że nazwa KANN narodziła się spontanicznie na wyłączonych torach, którymi od lat nie przejechał żaden pociąg… I tak naprawdę nie pochodzi z języków obcych, jest po prostu zlepkiem imion dwóch osób, które stwierdziły, że chcą zrobić coś swojego.

Anna i Kacper Połochajło-Migda to małżeństwo, które postanowiło wkroczyć i zrewolucjonizować męski rynek kosmetyczny, tworząc markę KANN. Ona, z wykształcenia kosmetolog, zajęła się przygotowywaniem receptur. On, grafik komputerowy, zaczął tworzyć etykiety i system identyfikacji wizualnej dla kosmetyków. Zadebiutowali ze swoimi autorskimi produktami w drugiej połowie 2018 roku i okazuje się, że to, co robią, robią bardzo dobrze, ponieważ marka KANN zdobyła Tytuł Twórców Piękna 2018.

Polskie kosmetyki dla mężczyzn

Ofertę KANN otwierają produkty niezbędne w codziennej pielęgnacji twarzy, a mianowicie oczyszczający żel do mycia twarzy i brody, a także trzy kremy: nawilżający krem na dzień, odżywczy i regenerujący krem na noc oraz lekki krem pod oczy. Co ciekawe, kosmetyki ułożone jeden obok drugiego tworzą napis MAN α, co odczytuje się jako mężczyzna alfa. Wszystkie kosmetyki mają metkę „Made in Poland” – w końcu twórcy KANN pochodzą ze Świdnicy i stamtąd rozpoczęli swoją kosmetyczną wędrówkę po całym kraju.

Bardzo ciekawym faktem jest to, że kosmetyki KANN mają w składzie substancje, których na co dzień używa się do produkcji różnego rodzaju alkoholi. Do tego zamknięte są w opakowaniach imitujących beczkę, w których po opróżnieniu można przechowywać śrubki czy inne męskie drobiazgi. Nie ma więc co ukrywać – zarówno pod kątem wizualnym, jak i składowym niewątpliwie są to najbardziej męskie kosmetyki w Polsce, a może i na całym świecie!

Przeczytaj również:

Męskie kremy do zadań specjalnych od KANN

Kosmetyki męskie KANN to produkty do zadań specjalnych. Działają wielokierunkowo, co umożliwia selektywne i staranne dobrane składników aktywnych skoncentrowanych w bogatej formule. Kosmetyki KANN są wieloskładnikowe, przez co czytanie składu u niektórych panów może wywołać zawroty głowy, ale instrukcja obsługi okazuje się tu niezwykle prosta i klarowna, ponieważ producent zadbał o przejrzyste wskazówki i opisanie, co do czego służy, aby nie było żadnych niedomówień. Dla ułatwienia na każdym opakowaniu produktów KANN znajduje się prosta grafika.

Podobne kosmetyki:

Naturalność i uniwersalność przede wszystkim

Wytwarzając swoje wyjątkowe wyroby, polski producent kosmetyków sięga po surowce, które powszechnie i od wielu lat stosowane są w pielęgnacji. Przykładem jest węgiel, który ma konsystencję oleju silnikowego, a wykazuje wyjątkowe właściwości – dokładnie oczyszcza, działa antybakteryjnie, a do tego łagodzi i regeneruje naskórek, zatem sprawdzi się nawet przy podrażnionej skórze, również po goleniu.

W recepturach KANN nie brakuje typowego dla męskich kosmetyków olejku z drzewa herbacianego o właściwościach odkażających, bakteriobójczych, czy też ekstraktu z chmielu, który działa oczyszczająco i antyseptycznie. Ponadto w składzie znajdziesz takie pozycje jak ekstrakt z kory dębu bezszypułkowego, ekstrakt z pokrzywy czy ekstrakt z nasion czarnego pieprzu. A to nie koniec listy! Jednak uspokajamy: każdy składnik został tak dobrany, aby kosmetyki KANN były odpowiednie do każdego rodzaju skóry, w tym alergicznej i wrażliwej, a przy tym nie powodowały podrażnień. To produkty uniwersalne – można wypróbować je bez obaw o kondycję cery.